top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoramgr Agata Rączka-Chodykin

Definicja feminizmu. Rozwój feminizmu w Polsce.

Kolejny artykuł z serii rozwoju mojej działalności związanej z prawem. Jak niedługo zauważycie (lub już zdążyłyście zaobserwować) moja działalność naukowa nie jest związana stricte z prawem pracy, mimo że magisterkę pisałam właśnie w katedrze prawa pracy. Jest to raczej tak zwane prawo kobiece (bo niekoniecznie jedynie prawa kobiet są tu poruszane). Prawo kobiece jest niejako kombinacją zagadnień z zakresu prawa pracy, ale też prawa cywilnego, praw konsumenta, praw pacjenta. A dziś, w kategorię tę wpisuję również feminizm i historię jego powstawania. Zapraszam do lektury i do dyskusji w sekcji komentarzy! Feminizm definicja


Fragment użyty poniżej pochodzi z mojej pracy magisterskiej o tytule "ANALIZA SYTUACJI PRAWNOFINANSOWEJ KOBIET NA RYNKU PRACY W POLSCE" napisanej pod kierunkiem dr hab. M. Zdebla z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.



feminizm definicja
feminizm definicja


Zdefiniowanie feminizmu jest o tyle problematyczne, że na przestrzeni dziejów cele kobiet i ich dążenia musiały dostosowywać się do panujących realiów, począwszy od czasów starożytnych przez kolejne wieki. Arystoteles opisywał kobiety jako „zdeformowanych samców”[1] i o ile Wikipedia nie stanowi akademickiego źródła informacji, o tyle zabawnym jest jak umieszcza Arystotelesa jako pierwszego wśród znanych pod pojęciem „mizoginia”[2].  Historia opresji wobec kobiet nie jest więc niczym nowym, jednak początki polskich ruchów feministycznych sięgają tak naprawdę XVIII wieku i, jak wszystko w Polsce, związane są z walką o niepodległość[3]. „W 1830 roku zawiązało się w Warszawie Towarzystwo Dobroczynności Patriotycznej Kobiet, które po upadku powstania listopadowego działało w konspiracji, w domach, wśród przyjaciół. […] W latach 1861-1864 w Warszawie działało zakonspirowane Stowarzyszenie Piątek, tajna patriotyczna organizacja kobiet […]. W Krakowie w czasie Powstania Styczniowego działał Komitet Niewiast, sprawujących opiekę nad rannymi powstańcami, aresztowanymi i rodzinami zabitych. Wkrótce i na Śląsku zaczęły powstawać bardzo liczne Towarzystwa Kobiet […][4]”. Kobiety na przekór obyczajom prowadziły nie tylko działalność organizacyjną, ale także wesoło paliły cygara, ścinały włosy i nosiły luźne sukienki.  W końcu do świadomości publicznej zaczęły przebijać się głosy kobiece i pojawiały się pierwsze prawdziwe ikony ruchu, który dziś nazywamy właśnie feminizmem.



W 1905 roku w Krakowie odbył się pierwszy trójzaborowy Zjazd Kobiet Polskich, który przyjął uchwałę o powszechnym, równym, tajnym, bezpośrednim, czynnym i biernym prawie wyborczym bez różnicy płci, a w 1911 roku po raz pierwszy w Krakowie zorganizowano kilkutysięczną demonstrację na rzecz prawa wyborczego kobiet. Pierwsza polska masowa organizacja kobieca powstała już w 1917 roku pod nazwą Liga Kobiet Polskich, w pierwszym roku swojej działalności jednocząc 16 tysięcy członkiń. W tym samym roku Centralny Komitet Równouprawnienia Kobiet Polskich powołany przez kolejny Zjazd Kobiet uzyskał pełnomocnictwo do rozmów z rządem, na czele którego stał Józef Piłsudski. Z tego też okresu pochodzi korelacja ruchów kobiecych z parasolkami, którymi to feministki dobijały się do drzwi willi Marszałka na Mokotowie. Wysłanniczką Komitetu była Justyna Budzińska-Tylicka[5]; w wyniku tych rozmów „28 listopada 1918 roku ukazał się dekret Naczelnika Państwa o ordynacji wyborczej, w którym znalazł się zapis: „Wyborcą do sejmu jest każdy obywatel państwa, bez różnicy płci, który do ogłoszenia wyborów ukończył 21 lat[6]””, a postanowienia te utrzymała Konstytucja marcowa z 1921 roku[7]. Był to prawdziwy kamień milowy w drodze kobiet do emancypacji i jakkolwiek za samą decyzją nie stały pobudki prokobiece, a fakt, iż kobiety stanowiły większość obywateli, zmieniło to na zawsze polską scenę polityczną.



„W Polsce istniało […] niemało pism, których celem była walka o równouprawnienie. W Warszawie wychodziły „Bluszcz” i „Świt”, początkowo pod red. Elizy Orzeszkowej, później Walerii Marrene-Morzowskiej, w Krakowie „Nowe Słowo”, którego redaktorką była Maria Turzyma (1860-1922), we Lwowie, a potem w Warszawie wychodził „Przedświt”, a także radykalny „Ster”, nad którym pieczę miała Paulina Kuczalska-Reinschmit. Pisały w nich Maria Dulębianka, Maria Konopnicka, Maria Komornicka (1876-1949), Izabela Moszczeńska, Eliza Orzeszkowa, Józefa Sawicka, ps. Ostoja (1859-1920), Cecylia Walewska (1859-1940)[8]”. Wszystkie wymienione kobiety stanowiły prawdziwy panteon polskich feministek, o czym może świadczyć chociażby fakt, że Zjazd Kobiet w 1907 roku organizowany był z okazji 40-lecia pracy pisarskiej wymienionej wyżej Elizy Orzeszkowej (mimo, że sama Orzeszkowa na zjazd nie dojechała). „W Polsce proces zmian społecznych, a w nim emancypację kobiet, przyspieszyły wydarzenia polityczne, takie jak powstanie styczniowe i występujące po nim represje. Całe pokolenie Polek, głównie ziemianek, doświadczyło utraty męża lub kandydata na małżonka[9]”. Kobiety zyskiwały kolejne prawa i walczyły o kolejne możliwości edukacyjne. Ruchy feministyczne w gruncie rzeczy nie miałyby jednak szans wywalczenia swoich postulatów, gdyby nie okoliczności historyczne, które sprzyjały przemianom systemowym, co prowadzi do konkluzji, że za wszelkimi zmianami nie stały szczere chęci zmian i zrywy wzruszonych kolejnymi strajkami polityków, a oportunizm.



Możemy rozpoznać prawdziwość tego, jak zmianami politycznymi kierują nie ruchy społeczne, a chęć wyciągnięcia korzyści i zwykła gospodarność, rozpatrując przebieg i sposób ich zachodzenia. I tak, dla przykładu Joanna Helios i Wioletta Jedlecka w swojej pracy opisują podejmowanie kwestii kobiecych przez Karola Marksa i Fryderyka Engelsa, którzy interpretowali ją między innymi jako walkę klasową. Marksizm traktowany był przede wszystkim jako ruch wyzwoleńczy, a więc także jako ruch wyzwoleńczy kobiet[10]. Określanie przyszłości kobiet nie przychodziło marksistom łatwo, ponieważ mogli oni zmieniać jedynie ideologię, nigdy bazę, a więc zaplecze ekonomiczne. Zaprojektowali oni „[…] proces rewolucji, który wyzwoli kobiety (właściwie z obu grup)  [burżuazji i proletariatu - przyp. autorki] ekonomicznie, uczyni pracę wolną, zaś poprzez uspołecznienie środków produkcji i kolektywizację procesu wychowania, zdejmie z nich brzmienie indywidualnego prowadzenia gospodarstwa domowego[11]”. Idee, które Engels i Marks prezentowali, następnie próbował wykorzystać Lenin. W Rosji sowieckiej żadne sposoby na podtrzymywanie iluzji wspaniałego Państwa nie mogły przemknąć niezauważone, stąd już niedługo Lenin „nakazywał zdobywanie milionów kobiet pracujących w miastach i na wsi dla celów partyjnych, zwłaszcza dla komunistycznego przewrotu w społeczeństwie. Lenin stworzył hasło: każda kucharka musi uczyć się kierować państwem[12]”. Kobiety zostały przodowniczkami pracy i mogły walczyć na froncie w celu realizacji socjalistycznej wizji utopii.



Uzyskanie praw wyborczych przez kobiety w Polsce nastąpiło w 1919 roku i zakończyło pierwszą falę polskiego feminizmu. Druga fala skupiała się już na zupełnie innych kwestiach, czego dowodem może być powstanie w tym czasie feminizmu radykalnego. Simone De Beauvoir przekonywała, że „kobiecość nie ma żadnych podstaw genetycznych i jest konstruktem społecznym, zjawiskiem płynnym, dowolnie kształtowanym wytworem kulturowym. To od kobiety zależy, jaka się stanie. Jeżeli podda się tradycji i religii, jeśli będzie pasywna, utożsami się ze stereotypem społecznym, stając się żoną i matką. Jeżeli natomiast zdobędzie się na aktywność i odwagę, ma szansę doświadczyć „prawdziwego” wyzwolenia[13]”. Ruch zapoczątkowany przez DeBeauvoir porwał za sobą tłumy, przyczyniając się do zwiększenia dostępu do aborcji czy do porzucenia przez część kobiet macierzyństwa. Jej poglądy nie spotkały się jednak z pełną akceptacją (jak większość radykałów), bowiem obdzierały kobiety z jakiejkolwiek delikatności, demonizując macierzyństwo czy związki monogamiczne. Marzena Nykiel podkreślała, że „feministki za wszelką cenę próbują podłączyć do siebie dwie żarówki i dziwią się, że ciągle siedzą w ciemności. „Zamiast wkręcić żarówkę, wolą mówić, że to energetyczna wojna jest odpowiedzialna za brak przepływu prądu i wieczny mrok[14]”.



Lata 20. XX wieku przyniosły wiele zmian legislacyjnych, zapoczątkowanych przez ruchy kobiece. Zajmowano się szkolnictwem, równością wynagrodzeń, a także statusem kobiet w małżeństwie, jednak do najistotniejszych inicjatyw ustawodawczych J. Helios i W. Jedlecka zaliczają projekt ustawy przeciwalkoholowej[15]. „Efektem podejmowanych w Sejmie Ustawodawczym działań stała się ustawa z 23 kwietnia 1920 r. Wprowadzająca znaczące ograniczenia w sprzedaży napojów alkoholowych[16]”. Inicjatorką ustawy była Maria Moczydłowska, najmłodsza spośród posłanek, aktywnie działająca na rzecz równouprawnienia i pierwsza kobieta, która zabrała głos w polskim Sejmie[17]. Machina emancypacyjna została zatrzymana przez II Wojnę Światową, która pochłonęła miliony ofiar, ale też stała się przyczyną, dla której wywalczenie nowych praw przez kobiety stało się w ogóle osiągalne, bowiem biorąc pod uwagę rachunki na podstawie znanych dokumentów i źródeł, podczas wojny zginęło około 1,8 miliona cywilów polskich (nie-Żydów)[18], co sprawiło, że w kraju pozostało wiele kobiet bez środków do życia. Małgorzata Fidelis w swojej książce podkreślała, że w okresie PRL-u kobiety zyskiwały niezależność ekonomiczną i „społeczny prestiż”. Wraz z udostępnieniem kobietom zawodów typowo męskich, otrzymały one przepustkę do wyższych płac i możliwości utrzymaniowych[19]. „Formalnie zagwarantowano przecież równouprawnienie płci, a edukacja seksualna była stopniowo wprowadzana do szkół podstawowych. Zalegalizowano także środki antykoncepcyjne[20]”. Jednak antykoncepcja była złej jakości, co spowodowało zwiększenie się liczby aborcji. Tolerowany był jedynie feminizm rodzimy, bez możliwości sprowadzania na grunt Polski idei Zachodnich. Wszystkie te zmiany wpłynęły na fakt, że zarówno polski, jak i ogólnoświatowy ruch feministyczny nigdy nie był i nie będzie jednorodny, dlatego zarówno stworzenie jego definicji, jak i założeń, jest de facto niemożliwe i próby zmiany takiego stanu rzeczy mogą godzić w istotę samego ruchu w ogóle.



[1] Feminist History of Philosophy, https://plato.stanford.edu/archives/spr2016/entries/feminism-femhist/, [dostęp: 22.12.2020].

[2] Mizoginia, https://pl.wikipedia.org/wiki/Mizoginia, [dostęp: 22.12.2020].

[3]Stulecie Praw Kobiet, Kongres Kobiet, Chcemy całego życia. Stulecie praw kobiet 1918-2018, http://www.wws.wzp.pl/sites/default/files/chcemy_calego_zycia.pdf, s. 10, [dostęp: 22.12.2020].

[4] Tamże, s. 10.

[5] Walka o prawa wyborcze, http://www.herstorie.pl/emancypacja/, [dostęp: 25.12.2020].

[6] Tamże.

[7] Stulecie Praw Kobiet, Kongres Kobiet, Chcemy całego życia …, s. 13, [dostęp: 25.12.2020].

[8] Stulecie Praw Kobiet, Kongres Kobiet, Chcemy całego życia …, s. 16, [dostęp: 25.12.2020].

[9] B. Nałęcz-Nieniewska, Matka mądrej emancypacji [POLKI INSPIRUJĄ], https://klubjagiellonski.pl/2018/03/08/matka-madrej-emancypacji-polki-inspiruja/, [dostęp:25.12.2020].

[10] P. Sydor, Kobieta a socjalizm. Marksistowska wizja miejsca kobiet w państwie, prawie i społeczeństwie, https://repozytorium.uni.wroc.pl/Content/78324/PDF/24_Sydor_P_Kobieta_a_socjalizm.pdf, s. 493, [dostęp: 26.12.2020].

[11] Tamże, s. 503, [dostęp: 26.12.2020].

[12] J. Helios, W. Jedlecka, Urzeczywistnianie idei feminizmu w ogólnoświatowym dyskursie o kobietach, Prace Naukowe Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, Seria: e-monografie, nr 110, Wrocław 2018, s. 68.

[13] Tamże, s. 74.

[14] Tamże, s. 75.

[15] Tamże, s. 139.

[16] P. Grata, Krucjata antyalkoholowa w Sejmie Ustawodawczym i jej efekty (1919-1922), US Journal of Humanities and Social Sciences, nr 3(8)/2018, ISSN 2543-8379.

[17] M. Gruszczyk (2019). Między działalnością społeczną a wielką polityką. Maria Moczydłowska (1886–1969), najmłodsza posłanka Sejmu Ustawodawczego II RP, Studia Politicae Universitatis Silesiensis, 25, s. 9-32.

[18] Dokumentowanie liczby ofiar holokaustu i nazistowskich prześladowań, https://encyclopedia.ushmm.org/content/pl/article/documenting-numbers-of-victims-of-the-holocaust-and-nazi-persecution, [dostęp: 26.12.2020].

[19] M. Fidelis Women, communism, and industrialization in postwar Poland, Cambridge University Press, New York 2010.

[20] J. Helios, W. Jedlecka, Urzeczywistnianie idei feminizmu…, s. 139.



Bibliografia:


Feminist History of Philosophy, [dostęp: 22.12.2020].


Mizoginia, [dostęp: 22.12.2020].


Stulecie Praw Kobiet, Kongres Kobiet, Chcemy całego życia. Stulecie praw kobiet 1918-2018, s. 10, [dostęp: 22.12.2020].


Walka o prawa wyborcze, [dostęp: 25.12.2020].


Nałęcz-Nieniewska B,, Matka mądrej emancypacji [POLKI INSPIRUJĄ], [dostęp: 25.12.2020].


Sydor P., Kobieta a socjalizm. Marksistowska wizja miejsca kobiet w państwie, prawie i społeczeństwie, s. 493-503, [dostęp: 26.12.2020].


Helios J., Jedlecka W. (2018): Urzeczywistnianie idei feminizmu w ogólnoświatowym dyskursie o kobietach, Prace Naukowe Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, Seria: e-monografie, nr 110, Wrocław, s. 68-139.


Grata P. (2018): Krucjata antyalkoholowa w Sejmie Ustawodawczym i jej efekty (1919-1922), US Journal of Humanities and Social Sciences, nr 3(8)/2018, ISSN 2543-8379.


Gruszczyk M. (2019): Między działalnością społeczną a wielką polityką. Maria Moczydłowska (1886–1969), najmłodsza posłanka Sejmu Ustawodawczego II RP, Studia Politicae Universitatis Silesiensis, 25, s. 9-32.


Dokumentowanie liczby ofiar holokaustu i nazistowskich prześladowań, [dostęp: 26.12.2020].


Fidelis M. (2010): Women, communism, and industrialization in postwar Poland, Cambridge University Press, New York.





3 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page